Tylko RNŚ, bez reklam, profesjonalizm starych, wiedza i zapał młodych, słucham i slucham, nareszcie z przyjemnością, bo jest czego, A politycznie? Też fajnie bez zadecia rocznicowokoscielnohistorycznego
Czarymary1232020-10-11 19:12
00
Ale w sumie, mnie jako wieloletniego słuchacza Trójki, rozczarował ten fałsz: na antenie spijali sobie z dzióbków, prawili komplementy jak towarzystwo wzajemnej adoracji. A prawda była zupełnie inna: od dawna były tam co najmniej trzy frakcje. A Mann jeszcze przed odpaleniem RNŚ pozwalał sobie na wycieczki w stronę Kaczkowskiego, mówiąc, że to obłęd słuchać kilkadziesiąt nowych płyt na tydzień. No jasne, lepiej walić kilkadziesiąt aluzji politycznych z Bukartykiem
Jako stały słuchacz dla którego te zmiany są bardzo radykalne, też zauważyłem, że od kilku dobrych lat towarzystwo dziennikarzy trójkowych samo prosiło się o zdjęcie z anteny. Wielu z nich po prostu się wypaliło, brakowało świeżości. Powtórki z kalendarza były tworzone na siłę bez polotu, nie śmieszne. Niedźwiedź prowadzący np. LP na wyjeździe był niesympatyczny, wręcz wyniosły dla swoich fanów, prowadził to na siłę. Tak, że to kiedy upadną było kwestią czasu. Można się ze mną nie zgodzić, ale tak to widzę.
Słuchacz2020-10-11 19:21
00
Ale w sumie, mnie jako wieloletniego słuchacza Trójki, rozczarował ten fałsz: na antenie spijali sobie z dzióbków, prawili komplementy jak towarzystwo wzajemnej adoracji. A prawda była zupełnie inna: od dawna były tam co najmniej trzy frakcje. A Mann jeszcze przed odpaleniem RNŚ pozwalał sobie na wycieczki w stronę Kaczkowskiego, mówiąc, że to obłęd słuchać kilkadziesiąt nowych płyt na tydzień. No jasne, lepiej walić kilkadziesiąt aluzji politycznych z Bukartykiem
Jako stały słuchacz dla którego te zmiany są bardzo radykalne, też zauważyłem, że od kilku dobrych lat towarzystwo dziennikarzy trójkowych samo prosiło się o zdjęcie z anteny. Wielu z nich po prostu się wypaliło, brakowało świeżości. Powtórki z kalendarza były tworzone na siłę bez polotu, nie śmieszne. Niedźwiedź prowadzący np. LP na wyjeździe był niesympatyczny, wręcz wyniosły dla swoich fanów, prowadził to na siłę. Tak, że to kiedy upadną było kwestią czasu. Można się ze mną nie zgodzić, ale tak to widzę.
Żerała emerytów rutyna. Niedźwiecki prowadząc swoją Tonację mówił z wyraźnym znudzeniemm na zasadzie byle odwalić zapowiedź szybko i bez polotu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Godzic: nie ma miejsca na dwa radia wywodzące się z Trójki, dziennikarze powinni się dogadać
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (106)
WASZE KOMENTARZE
Tylko RNŚ, bez reklam, profesjonalizm starych, wiedza i zapał młodych, słucham i slucham, nareszcie z przyjemnością, bo jest czego, A politycznie? Też fajnie bez zadecia rocznicowokoscielnohistorycznego
Ale w sumie, mnie jako wieloletniego słuchacza Trójki, rozczarował ten fałsz: na antenie spijali sobie z dzióbków, prawili komplementy jak towarzystwo wzajemnej adoracji. A prawda była zupełnie inna: od dawna były tam co najmniej trzy frakcje. A Mann jeszcze przed odpaleniem RNŚ pozwalał sobie na wycieczki w stronę Kaczkowskiego, mówiąc, że to obłęd słuchać kilkadziesiąt nowych płyt na tydzień. No jasne, lepiej walić kilkadziesiąt aluzji politycznych z Bukartykiem
Jako stały słuchacz dla którego te zmiany są bardzo radykalne, też zauważyłem, że od kilku dobrych lat towarzystwo dziennikarzy trójkowych samo prosiło się o zdjęcie z anteny. Wielu z nich po prostu się wypaliło, brakowało świeżości. Powtórki z kalendarza były tworzone na siłę
bez polotu, nie śmieszne. Niedźwiedź prowadzący np. LP na wyjeździe był niesympatyczny, wręcz wyniosły dla swoich fanów, prowadził to na siłę. Tak, że to kiedy upadną było kwestią czasu. Można się ze mną nie zgodzić, ale tak to widzę.
Żerała emerytów rutyna. Niedźwiecki prowadząc swoją Tonację mówił z wyraźnym znudzeniemm na zasadzie byle odwalić zapowiedź szybko i bez polotu.