Ja w takim kubku nie piję piwa, więc w ogóle ta reklama mi się nie kojarzy z promowaniem piwa. Dla mnie to kampania charytatywna organizowana przez markę piwną, ale bez promocji alkoholu. 5 mln posiłków dla potrzebujących to piękny gest. Śpiewak ma jakąś obsesję na punkcie reklam firm alkoholowych.
ja222023-12-28 04:06
44
Wzięli by Stanowisko jego to nikt by ich nie ruszył, ale im się zachciało celebrytów bez znajomości.
tygodnik2023-12-28 07:04
10
Polskim problemem jest łatwy i szybki dostęp do wysokoprocentowego alkoholu, zwłaszcza na stacjach benzynowych. Wzbogaca się na tym m.in. rozpijający naród orlenowy oligarcha, przez którego przybywa ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. W całej Norwegii, gdzie reguluje się dostęp do alko, jest tyle monopolowych, co u nas w Bydgoszczy. W USA drinkować można od 21. roku życia. W małych miastach w Polsce % bez większych problemów sprzedają nastolatkom. Łatwo uzależnić się nawet w dzieciństwie. Relatywizując ten poważny problem społeczny szkodzimy sobie i kolejnym pokoleniom. Niestety obiad od producenta browaru to tylko pozorna pomoc.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kampania piwa Tyskie z Koroniewską i Dowborem narusza zasady etyki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Ja w takim kubku nie piję piwa, więc w ogóle ta reklama mi się nie kojarzy z promowaniem piwa. Dla mnie to kampania charytatywna organizowana przez markę piwną, ale bez promocji alkoholu. 5 mln posiłków dla potrzebujących to piękny gest. Śpiewak ma jakąś obsesję na punkcie reklam firm alkoholowych.
Wzięli by Stanowisko jego to nikt by ich nie ruszył, ale im się zachciało celebrytów bez znajomości.
Polskim problemem jest łatwy i szybki dostęp do wysokoprocentowego alkoholu, zwłaszcza na stacjach benzynowych. Wzbogaca się na tym m.in. rozpijający naród orlenowy oligarcha, przez którego przybywa ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. W całej Norwegii, gdzie reguluje się dostęp do alko, jest tyle monopolowych, co u nas w Bydgoszczy. W USA drinkować można od 21. roku życia. W małych miastach w Polsce % bez większych problemów sprzedają nastolatkom. Łatwo uzależnić się nawet w dzieciństwie. Relatywizując ten poważny problem społeczny szkodzimy sobie i kolejnym pokoleniom. Niestety obiad od producenta browaru to tylko pozorna pomoc.