Po wysluchaniu wywiadu z panem Terleckim mozna miec wrazenie ze sluchamy czegos w rodzaju radio wezel badz prowincjonalnej rozglosni. Dramat polskiego radia. Czemu taka zapasc? Dlaczego wszystko staje sie teraz takie prymitywne, zasciankowe? Az zal sluchac....
Sluchacz polskiego radia2017-01-13 12:51
00
Niestetyjaka wladza tacy dziennikarze. Żal że PiS zafundowało zmianę na gorsze. Brak umiejętności, byle mial odpowiednie poglądy ten w Polskim Radiu ma pracę. Gdzie podzieli wykształceni dziennikarze.
TeMa2017-01-13 13:34
00
Po karczemnej awanturze wywołanej w dniu 10.01.2017r. przez p. Barbarę Stanisławczyk-Żyłę - Prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. w jej gabinecie w siedzibie Polskiego Radia S.A. w Warszawie (noszącej znamiona mobbingu wobec mojej osoby - Lucjan Jarzyński - Kierownik Wydziału Prawnego Polskiego Radia S.A.) natychmiast złożyłem wypowiedzenie umowy o pracę, z tego powodu. Z dniem 13.01.2017r. Zarząd Polskiego Radia S.A. zwolnił mnie z obowiązku świadczenia pracy. Po wielokrotnych przypadkach awanturnictwa i agresji słownej wobec mnie i innych pracowników Polskiego Radia S.A. ze strony p. Barbary Stanisławczyk-Żyły - Prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. zachodzą uzasadnione przesłanki do złożenia przeciwko Zarządowi Polskiego Radia S.A. pozwu o mobbing, przemoc słowną stosowaną przez p. B. Stanisławczyk-Żyłę wobec mnie oraz wobec innych pracowników Polskiego Radia S.A. Postawa p. B. Barbary Stanisławczyk-Żyły nie licuje z wizerunkiem Polskiego Radia S.A., a wywoływane przez nią karczemne awantury i wykrzykiwanie wobec pracowników Polskiego Radia S.A. uzasadniają podejrzenie o jej kłopotach ze zdrowiem psychicznym. R. pr. Lucjan Jarzyński
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Publicysta „W Sieci” Jerzy Jachowicz prowadzącym „Rozmowę dnia” w radiowej Jedynce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Po wysluchaniu wywiadu z panem Terleckim mozna miec wrazenie ze sluchamy czegos w rodzaju radio wezel badz prowincjonalnej rozglosni. Dramat polskiego radia. Czemu taka zapasc? Dlaczego wszystko staje sie teraz takie prymitywne, zasciankowe? Az zal sluchac....
Niestetyjaka wladza tacy dziennikarze. Żal że PiS zafundowało zmianę na gorsze. Brak umiejętności, byle mial odpowiednie poglądy ten w Polskim Radiu ma pracę. Gdzie podzieli wykształceni dziennikarze.
Po karczemnej awanturze wywołanej w dniu 10.01.2017r. przez p. Barbarę Stanisławczyk-Żyłę - Prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. w jej gabinecie w siedzibie Polskiego Radia S.A. w Warszawie (noszącej znamiona mobbingu wobec mojej osoby - Lucjan Jarzyński - Kierownik Wydziału Prawnego Polskiego Radia S.A.) natychmiast złożyłem wypowiedzenie umowy o pracę, z tego powodu. Z dniem 13.01.2017r. Zarząd Polskiego Radia S.A. zwolnił mnie z obowiązku świadczenia pracy. Po wielokrotnych przypadkach awanturnictwa i agresji słownej wobec mnie i innych pracowników Polskiego Radia S.A. ze strony p. Barbary Stanisławczyk-Żyły - Prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. zachodzą uzasadnione przesłanki do złożenia przeciwko Zarządowi Polskiego Radia S.A. pozwu o mobbing, przemoc słowną stosowaną przez p. B. Stanisławczyk-Żyłę wobec mnie oraz wobec innych pracowników Polskiego Radia S.A. Postawa p. B. Barbary Stanisławczyk-Żyły nie licuje z wizerunkiem Polskiego Radia S.A., a wywoływane przez nią karczemne awantury i wykrzykiwanie wobec pracowników Polskiego Radia S.A. uzasadniają podejrzenie o jej kłopotach ze zdrowiem psychicznym.
R. pr. Lucjan Jarzyński