Spodziewam się sporej widowni, w związku z czym, czy można wprowadzić w ten program element misyjny polegający na nauczeniu ciemnej masy posiadającej pieski, aby zaczęła wreszcie po nich sprzątać? To znaczy - że jak paniuś/paniusia wylezie na dwór z pieskiem, piesek się zesra, to nie powinno się tak tego zostawić, tylko paniuś/paniusia od pieska to psie gówienko zbiera do woreczka i wyrzuca do śmietnika.
Taką to ja widzę misję publicznej TV w związku z tym programem. Osiedla, miasta, parki i zieleńce - ich wygląd woła o pomstę, a na właścicieli psów nie ma po prostu bata...

Adoptujmy więcej psów. Mało jest g...a na ulicy. Cały Kraków jest z.....y.

Widać, że gostkowi powoli sodówka uderza do głowy!!!! Obejrzałam większość jego filmów i mi się podobały... do momentu nagrania z jego mieszkania, w którym policja niby "wbiła mu się na chatę" bez powodu!!!! Filmik subiektywny, odpowiednio zmontowany, wyjaśnienia p. Wardęgi i jego dziewczyny (która z twarzy przypomina Babę Jagę) bardzo mętne i niejasne!!!! Żenada!!!