Rzadko spotykane, żeby ktoś przyznał się do winy bez żadnego kręcenia, tak po prostu.
Jak go złapali za rękę to się przyznał. W innym wypadku nie wiadomo, czy by się wydało.
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
tak2024-07-29 18:18
41
Rzadko spotykane, żeby ktoś przyznał się do winy bez żadnego kręcenia, tak po prostu.
Jak go złapali za rękę to się przyznał. W innym wypadku nie wiadomo, czy by się wydało.
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
tak2024-07-29 18:22
31
Rzadko spotykane, żeby ktoś przyznał się do winy bez żadnego kręcenia, tak po prostu.
Jak go złapali za rękę to się przyznał. W innym wypadku nie wiadomo, czy by się wydało.
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
Masz rację: Honor to rzadkość, ale jednak jakieś standardy obowiązują.. czyli szacun, że nie kręcił i się przyznał ale w redakcji zostać nie powinien i myślę że jako człowiek, który miał odwagę się przyznać i przeprosić on doskonale rozumie dlaczego nie mógł zostać.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
"Przegląd Sportowy" rozstał się z dziennikarzem. "Palę się ze wstydu"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
Masz rację: Honor to rzadkość, ale jednak jakieś standardy obowiązują.. czyli szacun, że nie kręcił i się przyznał ale w redakcji zostać nie powinien i myślę że jako człowiek, który miał odwagę się przyznać i przeprosić on doskonale rozumie dlaczego nie mógł zostać.