Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Przegląd Sportowy" rozstał się z dziennikarzem. "Palę się ze wstydu"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
Żartujesz? Wielu "dziennikarzy" czy polityków by powiedziało że ktoś im się na skrzynkę włamał i po sprawie, albo to sabotaż niemców. I temat z głowy. Za przyznanie się do winy zdecydowanie powinien zostać w redakcji, bo honor w mediach dziś to rzadkość.
Masz rację: Honor to rzadkość, ale jednak jakieś standardy obowiązują.. czyli szacun, że nie kręcił i się przyznał ale w redakcji zostać nie powinien i myślę że jako człowiek, który miał odwagę się przyznać i przeprosić on doskonale rozumie dlaczego nie mógł zostać.