@j To prawda o Biedrońu jest głośno bo jest politykiem gejem. Gejem, którego dwukrotnie wybrano w demokratycznych wyborach (parlamentarnych i samorządowych) na funkcje publiczne. I to w kraju, gdzie nie ma edukacji seksualnej, a homofobiczna propaganda (polityków, kościoła, niektórych mediów) jest stale obecna. Biedroń nie był też "nikim", był od lat działaczem na rzecz praw gejów i lesbijek, od lat ludzie wiedzieli, że jest gejem. Mimo wszystko ludzie mu zaufali , dla ciebie może to jest nieistotne, nie czytaj. Jest wiele mediów ignorujących Biedrońa, widoczne są tobie dedykowane. Dodatkowo skąd wiesz, że w nowym Przekroju będzie to samo co w innych gazetach?
Na pewno będzie więcej niż w rozmowie rzece, która ostatnio została wydana. Raz na kwartał ten Przekrój wychodzi to mogliby sobie znaleźć kogoś innego do wywiadu.
Widzę, że znasz wszystkie wywiady z Biedroniem na wylot. Teraz rozumiem zmęczenie tematem.
@j2017-03-17 12:58
00
PRzy obecnej władzy tytułów prasowych, radiowych i telewizyjnych które ignorują Biedronia jest zatrzęsienie. Można wybrać jeden z nich zamiast zżymać się na Przekrój.
Można też, zapytać, co takiego oferuje sobą Biedroń, że aż wywiad z nim przeprowadzono. Nie ze złośliwości, z ciekawości.
Straszne zapedzioszenie ostatnio w kolorowej prasie.
jaś kurvela2017-03-21 00:12
00
Powrót "Przekroju", to powrót wspomnień z dzieciństwa. Forma wizualna pisma to niestarzejący się majstersztyk. Samo przeglądanie to wielka przyjemność. Krzysztof Lubczyński
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Drugi numer „Przekroju”: więcej stron, 130 tys. egz. nakładu, reklamy z Raczkowskim i bohaterami rysunków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Widzę, że znasz wszystkie wywiady z Biedroniem na wylot. Teraz rozumiem zmęczenie tematem.
Straszne zapedzioszenie ostatnio w kolorowej prasie.
Powrót "Przekroju", to powrót wspomnień z dzieciństwa. Forma wizualna pisma to niestarzejący się majstersztyk. Samo przeglądanie to wielka przyjemność.
Krzysztof Lubczyński