Zainteresowanie ze strony czytelników było tak duże, że do początkowego nakładu 50 tys. egz. dodano dwa dodruki: 29,9 tys. i 60 tys. egz.
Dodano i do dziś na półkach zalega. Takie zainteresowanie właśnie, że w Ruchu jest za 13,9 dostępny dzisiaj.
j2017-03-16 10:21
00
Odważna decyzja z tą okładką, widać konsekwentnie idą w poprzek regułom w branży. Kiedyś Bluszcz też miał ambicje graficznej okładki, ale w innej estetyce.
Kolejny numer kwartalnika to właściwie kolejna próba ogniowa, czytelnik nie przyzwyczajony, część kupiła poprzedni nr z ciekawości. Decyzja o tak dużym powiększeniu nakładu też śmiała, mam nadzieję, że się nie przejadą. Kibicuje pomysłowi i kupię egzemplarz
Sykoraks 2017-03-16 10:34
00
Potrzebny mi wywiad z Biedroniem jak dziura w moście bo gdzie nie spojrzę tam Biedroń jest. Do tego ostatnio książka o nim wyszła. Raz na kwartał to ja oczekuję tekstów, których dzień w dzień nie mam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Drugi numer „Przekroju”: więcej stron, 130 tys. egz. nakładu, reklamy z Raczkowskim i bohaterami rysunków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Zainteresowanie ze strony czytelników było tak duże, że do początkowego nakładu 50 tys. egz. dodano dwa dodruki: 29,9 tys. i 60 tys. egz.
Dodano i do dziś na półkach zalega. Takie zainteresowanie właśnie, że w Ruchu jest za 13,9 dostępny dzisiaj.
Odważna decyzja z tą okładką, widać konsekwentnie idą w poprzek regułom w branży.
Kiedyś Bluszcz też miał ambicje graficznej okładki, ale w innej estetyce.
Kolejny numer kwartalnika to właściwie kolejna próba ogniowa, czytelnik nie przyzwyczajony, część kupiła poprzedni nr z ciekawości.
Decyzja o tak dużym powiększeniu nakładu też śmiała, mam nadzieję, że się nie przejadą. Kibicuje pomysłowi i kupię egzemplarz
Potrzebny mi wywiad z Biedroniem jak dziura w moście bo gdzie nie spojrzę tam Biedroń jest. Do tego ostatnio książka o nim wyszła. Raz na kwartał to ja oczekuję tekstów, których dzień w dzień nie mam.