Raz i dobrze i wszyscy zapomną że ten szmatławiec kiedy kolwiek istniał

Wiele lat kupowałem Wyborcza bo uważałem że pisze prawdę. Ale to zaczęło się zmieniać. Pomału wyłapywałem coraz to więcej zakłamanych artykułów. Szczególnie jeżeli pisali o Rosji. Sprawa szkoły w Biesłąnie utwierdziła mnie o zlej woli redaktorów tej gazety. Aż przyszedł Majdan a z nim ogrom kłamstwa który w sprawach rosyjsko ukraińskich trwa do dziś. Skoro się bezwstydnie kłamie w jednej sprawie to na pewno kłamie się i w innych. Stracili moje zaufanie. Przestałem kupować a obecnie nie wchodzę nawet na ich internetową stronę. Zaznaczę jeszcze że wcale nie przechrzciłem się na PIS a jestem wręcz przeciwnikiem PISu.

Pewnie dlatego, że Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu przestał wydawać publiczne pieniądze na tego brukowca. Do niedawna leżały tego stosy, a co "światlejsi"dydaktycy odpytywali z zawartości.
Aż łza się w oku kręci, że wykuwanie świadomości młodzieży będzie utrudnione.
Gdy ta gazeta upadnie to skąd będziemy wiedzieć kto jest autorytetem, a kto oszołomem???