W dyrektywie UE jest mowa o dostawcach usług VOD, a nie prowadzących kanały na YT czy konta na TikToku. Ale polskie ćwoki, bez znajomości języków obcych oraz zasad działania internetu, stworzyły zarządzenie, które dorównuje kretynizmem polskiemu wałowi.

Nie ważne czy polska czy zagraniczna, ważne aby była to dobra muzyka. To powinno być przedmiotem zainteresowania i troski, bo niestety poziom muzycznych rozgłośni radiowych jest niski.

Jeśli nie uda się wprowadzić więcej polskiej muzyki, to można w ramach torsji wyrugować niemiecka np 99 luft baluns Neny, do tego Scorpions, te wszystkie Hadawaje z bazy USA W Niemczech, a nawet piosenki Beatles z okresu niemieckiego. Chyba, że niemieckie stacje zaczną grać Republikę i Sztywnego Palą Azji