ale w pnś jest przaśnie i chaotycznie, to jest program dla ludzi, którzy czytają SE i Fakt. Niestety żaden pozytywny temat nie ma szans na rozwinięcie. A oglądalność zrobił im prezes partii, więc jednak pnś jest mono upolitycznione!
No co Ty powiesz ;)
Bambaryła2019-07-11 11:43
00
PnŚ ma lepsze tematy. tvn z tymi celebro-pozero-prezenterami powoduje plastikowy refluks mózgu. Nikt tego nie potrzebuje na dzien dobry.
CJ Fly2019-07-11 11:49
00
Śniadaniówkę TVN psuje Rusin, która stała się bardziej irytująca niż piskliwa paniusia od plotek. Coraz trudniej strawić jej gwiazdorzenie, niezwykle napastliwe zachowanie i często zupełny brak szacunku nawet do gości w studio. Kompletny brak poczucia humoru niestety nie pomaga jak widać w utrzymaniu widzów. Wellman i Prokop nie wystarczą. Tvn-owski plastik staje się coraz bardziej nie do zniesienia nie tylko dla zagorzałych pisowców, ale nawet dla wielu dotychczasowych fanów, którzy mają już dość i jak widać nie wahają się śledzić konkurencję (wbrew pozorom mniej rozpolitykowaną mimo niewątpliwych żenad, jak ta z Kaczyńskim).
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Pytanie na śniadanie” wyprzedziło „Dzień dobry TVN” w I półroczu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
No co Ty powiesz ;)
PnŚ ma lepsze tematy. tvn z tymi celebro-pozero-prezenterami powoduje plastikowy refluks mózgu. Nikt tego nie potrzebuje na dzien dobry.
Śniadaniówkę TVN psuje Rusin, która stała się bardziej irytująca niż piskliwa paniusia od plotek. Coraz trudniej strawić jej gwiazdorzenie, niezwykle napastliwe zachowanie i często zupełny brak szacunku nawet do gości w studio. Kompletny brak poczucia humoru niestety nie pomaga jak widać w utrzymaniu widzów. Wellman i Prokop nie wystarczą. Tvn-owski plastik staje się coraz bardziej nie do zniesienia nie tylko dla zagorzałych pisowców, ale nawet dla wielu dotychczasowych fanów, którzy mają już dość i jak widać nie wahają się śledzić konkurencję (wbrew pozorom mniej rozpolitykowaną mimo niewątpliwych żenad, jak ta z Kaczyńskim).