Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Produkcje TVP, TVN i Canal+ podbijają świat. W jakich krajach można je oglądać?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Korona królów to wspólna historia Polski i Węgier. Przecież już Król Węgier Św. Władysław I (Laszlo) był urodzony w Polsce w Krakowie około 1040 roku a jego matką była polska księżniczka wnuczka Bolesława Chrobrego. Inną polską królową Węgier była Elżbieta Łokietkówna (bohaterka Korony Królów). Polskim królem była Jadwiga (wnuczka Elżbiety Łokietkówna, księżniczka Węgierska). Historia Polski i Węgier przeplata się od co najmniej XI wieku. Głównie ze względu na historię kobiet (przy władcach) u władzy, tych które były Królowymi czy Księżnymi czy księżniczkami. Te bohaterki historii bardzo często się pomijane. Często nawet ich imię nie jest znane, ale ich wkład w historie Polski czy Węgier był niezwykle duży.
Zawsze miło jest czytać o sukcesach polskich produkcji za granicą bez względu na stację telewizyjną.
Na Węgrzech może się nawet lepiej oglądać Koronę Królów niż w Polsce, bo tam chyba jest dubbing. Poza tym Elżbieta (królowa Węgier) to piękną aktorka.