Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Procter&Gamble wykupił wątek w serialu „Black-ish”. „To więcej niż product placement. To przyszłość reklamy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
A czy „zachacza” się na pewno przez „ch”??? Oczy bolą i serce krwawi...
Takie coś powinno być wyraźnie oznaczone, OZNACZONE. Tak...nagle podczas całego wykupionego pasma w serialu czy czymś innym na czerwono "TREŚĆ SPONSOROWANA" :D Albo jak kto woli propaganda. Ciekawe ilu czerwonoskórych zatrudnia P&G ? Czarni ? Super, a co z rdzennymi mieszkańcami Ameryki ?!
" obecnie trudno wyobrazić sobie świat bez marek oraz reklam, bo stacje telewizyjne i programy bez nich tracą na autentyczności"
Dla kogo ? Dla twórców reklam i nachalnych sprzedawców. No bo jak to mamy Samsunga S7 i działa ? S6 też działa ? Więcej Ramu ? Można było dać 4GB już parę lat temu. Lepszy aparat ? Nie bardzo różnice są kosmetyczne. Człowiek nie będzie wiedział, że powinien oddychać i dostarczać pokarm bez reklam ? ;) Nie żartujmy sobie.
A dlaczego ktoś płacąc za HBO czy Netflixa miałby oglądać reklamy ? Właśnie po to płaci za dostęp do serwisu żeby tego nie robić. Co z tego, że tego typu g**niane treści będą wplecione w fabułę i będą w środku filmu czy serialu ? Jak się zaczną takie zagrania to ludzie będą źli jeśli się ich nie poinformuje, potem będą wkurzeni, że płacą, a reklamy i tak są, ale w środku materiału, a dodatkowo wpływają na treść! Przestaną płacić, a niektórzy sięgną po nielegalne źródła.
Reklama niezbędna ? Powiedzcie to ludziom, których zastępują i zastąpią "roboty" w pracy, bo one raczej nie będą konsumentami i nie będą oglądać reklam i kupować produktów. A ci, którzy tracą pracę nie będą mieli gdzie przejść bo niby do czego, usług ? Tam też ludzie tracą pracę. A jeśli fabrykę z 2000 pracownikami zastępuje taka z góra kilkuset osobami to 500-1500 osób niby zostanie wysokiej klasy programistami ? Nie ma co się oszukiwać...
A kto powiedział, że artykuły prasowe czy np. książki są / będą tego pozbawione ? :D