Przypomina ro rozmowy z Putinem: "Rzecznik Praw Obywatelskich zainteresował się tą sprawą i poprosił Telewizję Polską o wyjaśnienia. W odpowiedzi jaką otrzymał od prezesa publicznej telewizji można przeczytać, że Jacek Kurski zwraca uwagę na łacińską zasadę audiatur et altera pars, która oznacza, że przed wydaniem opinii należy zawsze wysłuchać stanowiska drugiej strony sporu."

Wieżę tylko prezesowi Kurskiemu.

Najpierw akcja z niejakim Owczarskim który finalnie podłączył się pod PSL teraz następny ściemniacz, który udaje pokrzywdzonego.