Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Presspublica: Jan Piński zostaje w „Uważam Rze”, nie szukamy nowego naczelnego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Bajdurzą w tym Presserwisie nie po raz pierwszy. Odnoszę też wrażenie, że Press zachwyca się każdym bąkiem puszczonym przez pana Lisickiego, któremu ferment wokół "URze" z oczywistych względów jest na rękę. Na branżowych stronach aż prosi się o więcej dystansu do chwilowych zawirowań w tygodnikowych kręgach.
Nie szukają nowego naczelnego, bo zamkną tygodnik.
Hehehe.... "Bajdurzą w tym Presserwisie", "Press zachwyca się każdym bąkiem puszczonym przez pana Lisickiego"... - widać, że Jaś Niepokorny zabrał głos :) A swoją drogą Drogi Janie jak widzisz swoją przyszłość w URze, skoro masz miernotę dziennikarską na pokładzie, wyniki lecą na łeb na szyję i za 2-3 miesiące obecne 55 tys. nakładu będzie jedynie miłym wspomnieniem? Jak myślisz, Twojemu pryncypałowi wystarczy cierpliwości na 2 czy 3 miesiąca?