Przynajmniej ludzie z PiS-u starają się dotrzymać obietnic a nie to co z PO.

Władza chce "walczyć o wolność słowa"? Tzn. z kim chcą walczyć, mając prokuratora generalnego wśród swoich? Przecież wystarczy żeby nikogo nie napadali za treść wypowiedzi, i będzie wolność słowa. Niestety nie można tego powiedzieć o pisowskiej władzy, która za pomocą ABW napadła na niezależnego redaktora, robiącego częste wywiady m.in. z p. Stanisławem Michalkiewiczem. Niczego nie znaleźli, ale wynieśli mu z domu komputery i sprzęt, który jest mu potrzebny do codziennej pracy - chodziło o to żeby go zastraszyć i zamknąć całą redakcję. Ten redaktor nazwa się Rafał Mossakowski, z Centrum Edukacyjnego Powiśle.

Jak Krzywousty z Łokietkiem obiecali wolność w internetach - to tak będzie i basta.