Wielkie marki ubraniowe wiedzą, że podróbki zwiększają rozpoznawalność oryginalnych marek oraz zwiększają sprzedaż oryginałów. Polscy pisarze jak w lesie. Przecież to była darmowa reklama twórczości tego autora. Ile on zarobi na sprzedaży audiobooków? Kilka tysięcy? Zero myślenia biznesowego. Na pewno ci co słuchali za darmo, kupią audiobooki.
dlg2023-05-18 10:53
1818
A co z użytkownikami CDA, którzy bezkarnie wrzucają pełne wersje pirackich filmów w ramach sekcji „Wideo użytkowników”?
wtedy jak spod ziemi pojawia się Wilczy Gang i zaczyna ujadać swoje bajki o czerwonym kapturku zabijając wszystkim ćwieka.
niestety2023-05-18 11:04
99
Świetnie że w tym przypadku pisarzowi się udało i policja zareagowała. Mnie spotkała zgoła inna sytuacja. Jedna z platform sprzedających drukowaną odzież, po zamknięciu u niej naszego sklepu, przez rok prezentowała i oferowała do sprzedaży ponad tysiąc stworzonych przez nas produktów z naszymi grafikami w dodatku przypisując je sobie. Robili to po zgłoszeniu platformie problemów z usunięciem sklepu. Zgłosiliśmy sprawę do prokuratury a ta odmówiła wszczęcia postępowania stwierdzając brak umyślnego działania. Zażalenie do sądu też nic nie dało bo sąd dodatkowo uznał, że musielibyśmy udowodnić platformie, że sprzedała i ile sprzedała a nie że tylko sprzedawała, korzystała i przypisała sobie nasze produkty i grafiki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Autor wygrał proces z youtuberem, który udostępniał jego audiobook. "Teraz kolej na Chomikuj.pl"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Wielkie marki ubraniowe wiedzą, że podróbki zwiększają rozpoznawalność oryginalnych marek oraz zwiększają sprzedaż oryginałów.
Polscy pisarze jak w lesie. Przecież to była darmowa reklama twórczości tego autora. Ile on zarobi na sprzedaży audiobooków? Kilka tysięcy? Zero myślenia biznesowego. Na pewno ci co słuchali za darmo, kupią audiobooki.
wtedy jak spod ziemi pojawia się Wilczy Gang i zaczyna ujadać swoje bajki o czerwonym kapturku zabijając wszystkim ćwieka.
Świetnie że w tym przypadku pisarzowi się udało i policja zareagowała. Mnie spotkała zgoła inna sytuacja. Jedna z platform sprzedających drukowaną odzież, po zamknięciu u niej naszego sklepu, przez rok prezentowała i oferowała do sprzedaży ponad tysiąc stworzonych przez nas produktów z naszymi grafikami w dodatku przypisując je sobie. Robili to po zgłoszeniu platformie problemów z usunięciem sklepu. Zgłosiliśmy sprawę do prokuratury a ta odmówiła wszczęcia postępowania stwierdzając brak umyślnego działania. Zażalenie do sądu też nic nie dało bo sąd dodatkowo uznał, że musielibyśmy udowodnić platformie, że sprzedała i ile sprzedała a nie że tylko sprzedawała, korzystała i przypisała sobie nasze produkty i grafiki.