Co za bełkot: "Dla zetek jest tak samo dużym zmartwieniem jak zdrowie fizyczne (po 27 proc. wskazań). Silversi w większości nie zawracają sobie tym problemem głowy (7 proc.), a zdecydowanie częściej boją się o kondycję fizyczną (44 proc.)"
Obzerver2024-06-18 09:00
30
Dziwaczny, anglosaski podział na ICH pokolenia. Polowa albo i 75% polskich czytelników nie wie, co to Zetki, itp. Dlaczego polscy dziennikarze i badacze są tak słabi, że ciągle kopiują coś od innych. Nawet cztery razy mniejsi Czesi tego nie robią. Nie możecie powiedzieć/napisać "pokolenie 20-30latkow"?!
lkjhg2024-06-18 11:47
30
Bełkot , a wnioski odmienne od rzeczywistości . Nowe pokolenie po prostu nie zaznało czasów bezrobocia i słabo szanuje pracę, bo zawsze jest gdzieś inna (im większe miasto tym bardziej jest to zjawisko zauważalne). Jedna pozytywna cecha jest taka, że to pokolenie mniej daje sobą pomiatać w sensie - za takie pieniądze nie będzie pracować ( na czyj kosz żyje to inna sprawa). Zauważalny jest też trend lekkomyślności finansowej i statystycznie większych zobowiązań .
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Pracujący z pokolenia zetek bardzo boją się nagłego zwolnienia. Wcale nie są obojętni
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Co za bełkot: "Dla zetek jest tak samo dużym zmartwieniem jak zdrowie fizyczne (po 27 proc. wskazań). Silversi w większości nie zawracają sobie tym problemem głowy (7 proc.), a zdecydowanie częściej boją się o kondycję fizyczną (44 proc.)"
Dziwaczny, anglosaski podział na ICH pokolenia. Polowa albo i 75% polskich czytelników nie wie, co to Zetki, itp. Dlaczego polscy dziennikarze i badacze są tak słabi, że ciągle kopiują coś od innych. Nawet cztery razy mniejsi Czesi tego nie robią. Nie możecie powiedzieć/napisać "pokolenie 20-30latkow"?!
Bełkot , a wnioski odmienne od rzeczywistości . Nowe pokolenie po prostu nie zaznało czasów bezrobocia i słabo szanuje pracę, bo zawsze jest gdzieś inna (im większe miasto tym bardziej jest to zjawisko zauważalne). Jedna pozytywna cecha jest taka, że to pokolenie mniej daje sobą pomiatać w sensie - za takie pieniądze nie będzie pracować ( na czyj kosz żyje to inna sprawa). Zauważalny jest też trend lekkomyślności finansowej i statystycznie większych zobowiązań .