Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pracownicy Trójki sprzeciwiają się zwolnieniu Jerzego Sosnowskiego. „Wielka strata, bez podstaw merytorycznych”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Sosnowski jest obecnie słabiutki, wypalił się , dało sie go słuchać do końcówki lat 90 w 3, potem równia pochyła, szkoda że podpisani nie darli japy kiedy Kaczkowskiego krygowano, never mind, 3 i tak już nie jest do uratowania, zresztą oni i tak nic nie zrozumieją
Czy ci dziennikarze protestowali gdy z radia usunięto Krzysztofa Skowrońskiego a dyrektorka Trójki forsowała kuriozalna akcję "Łorzeł może"? To nie było upolitycznianie?
Protest mógłby być wsparty licznie przez muzyków, ale rozgłośnia ma wyjątkową słabość do promowania muzyki z największych wytwórni fonograficznych. Problem w tym, że korporacje, z założenia, dbają o to, żeby nie kojarzyć ich w jakimkolwiek kontekście politycznym. Taka strategia - opłacalna. Gdyby owo radio było tak otwarte na muzykę z małych wytwórni, która bardzo często jest ciekawsza, o czym wie wielu słuchaczy, to dzisiaj mogłaby liczyć na wsparcie muzyków, którzy nie mają kagańca w postaci kilkuletniego kontraktu fonograficznego z korporacją. Na takie wsparcie mogą liczyć no najwyżej niektórzy redaktorzy audycji autorskich. Tam nadal jest parę świetnych audycji, w których liczy się muzyka i słowo, a nie logo wytwórni czy skuteczność promotora.
Zresztą... na owej liście protestu brakuje paru nazwisk z redakcji muzycznej. 2 osoby, w pewnym sensie, rozumiem. Trzeba jeszcze brać pod uwagę, że zwyczajnie z powodów obiektywnych ktoś nie mógł podpisać, np. absencja. W przypadku co najmniej 3, tych często słyszalnych, nie jestem zaskoczony. Bawi mnie natomiast zaskoczenie słuchaczy. Serio wierzyliście w bajki o "zespole", "rodzinie" itp. Z tego radia już dawno zrobiono przedsiębiorstwo - wewnątrz, jak i na zewnątrz. Zresztą poza tym radiem też jest życie, ale póki jest się wewnątrz, to jest łatwiej i na zewnątrz. Wiedzą o tym doskonale prezenterzy ze szklanego ekranu. Znikasz z szybki, telefony branżowe dzwonią rzadziej.