');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Powinni się cieszyć, że już zarabiają ciężkie pieniądze z serwisów streamingowych, za które płacimy abonamenty co miesiąc.Jak płacisz kasę za streaming to zarabiają amerykanie, bo to ich platforma. Polscy twórcy nic z tego nie maja. Zagraniczne koncerny wysysają gigantyczną kasę z Polski zostawiając grosze. Jak nie wiesz o czym piszesz, to się nie odzywaj.
Jak zwykłym ludziom brakuje parę złotych na chleb to nikt nie robi z tego problemu, ale jak bogacze parę złotych stracą to już jest problem wielki.
już wielokrotnie udowodnił publicznie (nagrania dostępne na YT), że nie ogarnia rzeczywistości i opowiada bzdury. Jemu się wydaje, że technologia cyfrowa zatrzymała się jakieś 25 lat temu.
Równie dobrze od każdego smartfona czy tabletu mogłyby dochodzić roszczeń dowolne inne grupy zawodowe - jak dziennikarze, sportowcy, lekarze albo dajmy na to restauratorzy. Jak ktoś ogląda na nich film no to logiczne, że uiszcza opłatę serwisowi streamingowemu.
Wypisanie recepty, usmażenie kotleta i stworzenie filmu to jednak inne sprawy. Lekarz zarabia od każdej wizyty. Restaurator od gościa. A artysta nie wytwarza dzieł niczym recept czy kotletów. Dzieło tworzy się raz na jakiś czas, a potem duże podmioty na nim zarabiają latami. W przeciwieństwie do wizyty lekarskiej czy zeżartego kotleta. Już nie wiem jak to bardziej obrazowo tłumaczyć. Dzieło artysty nigdy nie będzie takim samym "produktem" jak wszystko inne, stąd w ogóle osobno funkcjonuje "prawo autorskie", a nie ogólnogospodarcze, jak do skarpet czy garnków.
KOMENTARZE (41)