Jeśli ktoś uważa, że "temat „Wiedźmina” jest już na rynku nieco wyeksploatowany" to chyba nie wie, o czym mówi!
Tematy typu Spiderman, Batman, Rambo, czy Terminator i Harry Potter sa ciągle aktywnie odgrzewane i cieszą sie wielką widownią.
Podstawą jest zrobienie DOBREGO(!) filmu - to co z obrzydzeniem kiedyś oglądałem jako Wiedźmina, to był smętny knot, zrobiony na zasadzie: "stańcie tu na łące a pan tu z boku was sfilmuje". Dlaczego, rozumieją tę sprawę nie tylko twórcy wspomnianych przebojów filmowych - ale i graficy gry WIEDŹMIN - gdzie każdy obraz tchnie nastrojem - a nie sfilmowaną majówką, w której uczestniczą aktorzy????
Gdyby wziął sie za to reżyser czujący temat i umiejący go pokazać, gdyby zatrudnić operatora i scenarzystę, którzy stworzyli by odpowiedni nastrój scen - będzie przebój filmowy!
.....aby tylko odsunąć od realizacji operatora, (autora zdjęć?) i reżysera nakręconego juz knota pod nazwa Wiedźmin.....

Jeżeli Wiedźmin byłby tworzony dla szerszego grona ludzi to jestem pewien, że straciłby swój swoisty humor który właściwie jest zrozumiały tylko dla Polaków.

Poza tym gdyby wypatrzyli w tym interes już dawno zaczęliby produkcję.