KOMENTARZE (4)
jeden młodzian się teleportuje na pół Polski, żeby przedstawić sytuację powodziową, bo nikt nie raczy podpisać choćby operatorów z regionów. Wstyd.
Powódź uderza także w lokalne media. Dziennikarze się nie poddają
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
jeden młodzian się teleportuje na pół Polski, żeby przedstawić sytuację powodziową, bo nikt nie raczy podpisać choćby operatorów z regionów. Wstyd.