Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Popołudniowe paradokumenty TVN śledziło od 760 tys. do 1,60 mln widzów. 177,58 mln zł z reklam
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
TVN jest też liderem w dziedzinie parafaktów, paraprawdy i parawiadomości.
To jest przerażające, że takie produkcje cieszą się wysoką oglądalnością.
Ale jak znam życie, niektórzy lewacy powiedzą, że to jest "dobrze rozwinięta komercja", która jest całkowicie wystarczająca, a telewizję publiczną można zlikwidować...
Całe szczęście, że lewacy mogą tylko pomarzyć o likwidacji TVP.
Całe szczęście, że istnieje (i będzie istnieć!) telewizja publiczna, która jest sensowną alternatywą dla odmóżdżającej "rozwiniętej komercji", propaguje konserwatywne wartości, postawy patriotyczne, religię, kulturę, edukację. Nigdy takiego bogactwa oferty nie zaproponuje "rozwinięta komercja", która kojarzy się już głównie z paradokumentami i przerywaniem dennych filmów 20-minutowymi blokami reklam. Osobiście w ogóle nie oglądam Polsatu, TVN-u, Pulsu i tym podobnych gniotów, dla mnie te wszystkie kanały mogłyby nie istnieć i nie odczułbym żadnej straty.