Pamiętam, jak podczas ostatniej lepperiady w sejmie p. red. Kasia Kolenda-Zaleska opowiadała dramatycznym głosem, jak to służby wyprowadzają posłów opozycji z sali obrad.
centrysta2017-05-24 09:08
00
Pamiętam, jak podczas ostatniej lepperiady w sejmie p. red. Kasia Kolenda-Zaleska opowiadała dramatycznym głosem, jak to służby wyprowadzają posłów opozycji z sali obrad.
Taki był plan, ale się nie powiódł. Jednak nie ustają w wysiłkach, a wszystko pod płaszczykiem obiektywizmu. Ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni...
Kontra2017-05-24 11:39
00
Problemem nie jest to, że jakiś dziennikarz uwierzy w fake news, problemem jest jak "dziennikarz" wymyśla takiego fejka, albo wie, że coś jest fejkiem, ale to puszcza dalej (np. w celu walki politycznej, ogłupiania społeczeństwa).
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ponad 40 proc. dziennikarzy spotyka się z fake news, prawie połowa uwierzyła
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Pamiętam, jak podczas ostatniej lepperiady w sejmie p. red. Kasia Kolenda-Zaleska opowiadała dramatycznym głosem, jak to służby wyprowadzają posłów opozycji z sali obrad.
Taki był plan, ale się nie powiódł. Jednak nie ustają w wysiłkach, a wszystko pod płaszczykiem obiektywizmu. Ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni...
Problemem nie jest to, że jakiś dziennikarz uwierzy w fake news, problemem jest jak "dziennikarz" wymyśla takiego fejka, albo wie, że coś jest fejkiem, ale to puszcza dalej (np. w celu walki politycznej, ogłupiania społeczeństwa).