To fantastyczna wiadomość dla zwalnianych pracowników. Pewnie są dumni, że mogli pracować w tak zaangażowanej firmie. Przed Agorą kolejne zwolnienia. Kina, czyli biznes, który jest podporą Agory, leżą, bo w obecnej sytuacji pandemicznej trzeba być samobójcą, żeby wybrać się do kina. Niejeden pracownik, który teraz na marszach krzyczy WYPIER...Ć (przecież w sytuacji, gdy firma notuje ogromne straty, trzeba się podlizywać swoim przełożonym; w Agorze roi się od włazidupków), wkrótce też usłyszy od firmy WYPIER...Ć - podobnie jak ja jakiś czas temu.

Super! My w agorze dobrowolnie zgodziłyśmy się na brak podwyżek, obcinki pensji i zwolnienia, aby tylko było na strajk kobiet.

Bój to jest ich ostatni...
Ciekawe ile grantów popłynęło z wszystkich Open .... fundacji G.Sorosa. Czy następnym krokiem tak jak w USA będzie walka z białą rasą?