niestety, ta reklama to porazka... podejrzewam, ze gdyby taki klaun wyskoczylby na imprezie u dzieciakow sialby zgroze i przerazenie... i gosciu je ten batonik i co?? moze jedyne wyjscie z tego myslenia to nie wychodzic z tego tortu... tym bardziej, ze batoniki maja alkohol... moze zje z kilkanascie i sie upije i jakos latwiej bedzie wyjsc z tej sytuacji... dzieci zrozumieja pijanego...

Reklama od razu zdobyła moje serce, tym bardziej że Pawełki uwielbiam (śmietankowy jest najlepszy). I nawet pokusiłam się o to, żeby wziąć udział w ich konkursie na wybór zakończenia. Może coś wygram.

Pawełek rules ;) Konkurs na zakończenie fajowski i się zgłosiłam. Może wygram tego netbooka ;) Byłoby faaaajnie.