Mamy to za sobą. Teraz trzeba wywiezć toto na posesję Leszka Flaszki.

Brawo! Dobra robota! Odważne chłopaki! W Polsce są jednak faceci, co mają jaja! Oby takich więcej!

Prymitywna promocja swojego filmu. Wieloletnie zapowiedzi skończą się pewnie pierdnieciem jak było z "Władcami marionetek"
To jest po prostu słaby dziennikarz. Zyskał popularność bo startował mniej więcej w czasach zmiany systemu, powstawania nowych stacji telewizyjnych. Ale warsztatów swoje programy robił na poziomie co najwyżej przeciętnym, a gdy zapowiadał coś wielkiego to potem wychodziło wielkie rozczarowanie.