Trójka to niech prezentuje mniej polityki.
[...] Przykro mi się słuchało wczoraj Minimaxu, .

Ilość polityki politykowania w programach radia jest potworna. Od kilku tygodni słucham w zasadzie tylko BBC Radio (One, Two, 6) i tam polityka nie występuje poza krótkimi serwisami informacyjnymi. Od polityki i słowa jest osobny program. U nas można się od propagandy udławić.
A co do Minimaxu... to co zaprezentował wczoraj Leszek Adamczyk ociera się już o muzyczną prostytucję. Ja rozumiem zobowiązania wobec sponsorów, ale Madonna, Arka Noego... no litości. Jak tak dalej pójdzie to przestanę przełączać radio nawet na moje nieliczne już, ulubione trójkowe audycje.

Nie słuchałem wczoraj, Madonna czy Czarna Madonna?

Parę lat temu MiniMax dołączył do prezentowania twórczości Adele. Dodam, że odbyło się to po miesiącach katowania jej płyty w mediach wszelakich... Dodam, że Trójka ws. promocji Adele osiągnęła Czomolungmę żenady, gdy w tamtym czasie po raz drugi wrzuciła ten sam utwór do zestawu Listy, tj. - przepraszam, nie ten sam, bo inny... bo w wersji live... Ten ze studia nagraniowego sobie słabo radził, więc dano szansę wersji live... Całkiem niedawno redaktor Głos zafundował słuchaczom Tonacji utwór zespołu Afromental. Takie rzeczy dzieją się w misyjnym radiu, które otrzymuje tysiące płyt z całego świata. A może już nie otrzymuje... i trzeba grać, to co grają inni...?
Promocyjnych cyrków jest tyle, że można pisać godzinami. Kilka lat temu codzienna lektura playlisty (przez kilka miesięcy - z racji zainteresowania stacjami radiowymi) dała mi większą wiedzę na temat Trójki niż ponad 30 lat słuchania tego radia - co prawda selektywnego, ale wydawało mi się, że znam tę antenę jak kogoś bliskiego. Bardzo się myliłem. Tym większym szacunkiem darzę tych redaktorów, którym nadal się chce. Co nie zmienia faktu, że to radio jest coraz bardziej radiem playlistowym, patronackim, singlowym... ku chwale wielkiej globalnej trójki fonograficznej, której to polskie oddziały niedawno wymieniły się dyrektorami.

codzienna lektura playlisty (przez kilka miesięcy - z racji zainteresowania stacjami radiowymi) dała mi większą wiedzę na temat Trójki niż ponad 30 lat słuchania tego radia

Niestety, ogólnie słuszne wnioski. Tylko jedna uwaga: playlista zamieszczona na stronach Trójki nie odpowiada do końca temu, co faktycznie pojawia się na antenie. Taki urok tej stacji.