I niech tylko jęknął o abonament! Takiego wała jak Polska cała!!!

Oj, panie Dąbrowa - udało się panu zostać szefem programu radiowego, to i trzeba teraz wpychać tę watę słowną typu "najwyższe standardy dziennikarskie", "nienaganna praca" itp. wypełniacze czasu. Żenada.
Tylko, że Grzesiowskiego kiedyś pozbyto się z Polskiego Radia. Czy za "standardy"? Nie, bo był PRL-owskim radiowcem o czołobitnych nawykach wobec "waadzy". A jak już trzeba było na polskim Woodstoku przeprowadzić onegdaj wywiad z Bronisławem, to kto miał ten zaszczyt? Oczywiście Krzysio-Grzesio. Reprezentuje on już takie standardy, że spokojnie możecie mu powierzać rozmowy polityczne, czy też relacje sprawozdawcze z jakichkolwiek zdarzeń. Krzysio-Grzesio będzie wiedział o co (nie)pytać i jak opowiadać nie informując. PRL bis, panie Dąbrowa. Bardzo widoczna w pańskim programie w innych audycjach i u innych "dziennikarzy".

teoretycznie polskie radio teoretyczne państwo trzeba wygrać wybory a resztę to już seremet wie