Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polskie Radio dramatycznie traci słuchaczy. „Dobra zmiana przyspieszyła ten proces”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (85)
WASZE KOMENTARZE
z tego co piszesz wynika, że ludzie w wieku 50+ nie korzystają (nie chcą? nie potrafią???) korzystać z netu, czy serwisów streamingowych. litości!
kłamstwem jest sugerowanie, że subiektywna pozytywna ocena programu przekłada się na wysoką słuchalność w populacji
Bardzo ciekawy tekst i - rzecz jasna - kompetentny ekspert odpytany "na okoliczność". Przeczytałem z uwagą i powiem, że chętnie rozszerzył bym tę analizę o przyjrzenie się poszczególnym audycjom. Przyglądanie się programom w całości i badanie ich pod kątem możliwości dystrybucji, zgubnego wpływu konkurencji, czy dysponowania takim a nie innym budżetem to nie cała prawda. Konkretnie - nie wdając się w szczegóły - ci sami autorzy, robiący te same audycje od wielu lat trafiają na zmieniające się audytorium. W tekście była o tym marginalnie mowa, ale ja chciałbym dostać informację o - od lat nadawanych w "Trójce"- audycjach Wojciecha Manna, Marka Niedźwieckiego, Jana Ptaszyna Wróblewskiego , o słuchalności audycji takich gwiazd przed laty i dziś, kiedy tak bardzo zmieniło się audytorium. Bo jeśli szukać przyczyn kolosalnych zmian naszego współczesnego świata to warto popatrzyć na czytelnictwo. W bibliotekach są dostępne praktycznie wszystkie dzieła klasyków światowej literatury. Dostęp jest niczym nie ograniczony, nie manipulowany przez polityków itd itp - ale po te książki - niezmiennie znakomite- sięgają tylko nieliczni. Coś się zmieniło w mentalności współczesnego społeczeństwa. Ono czegoś innego potrzebuje. To samo dziś i kilkadziesiąt lat temu to już zupełnie nie to samo. Zasadne jest, moim zdaniem, winienie za to polityków, ale nie dlatego że manipulują mediami, ale za to, że manipulują mentalnością społeczeństw.