Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarka IAR pozwała Polskie Radio. Przełożeni kazali jej podać, że sprawca wykroczenia pochodzi z Maroka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
To dlaczego nie informujesz się bezpośrednio z źródła. Jeżeli podkreślasz, że masz prawo do pełnej informacji, to zadzwoń albo odwiedź ofiarę i domniemanego sprawcę. Jeżeli uważasz, że w ciągu 30 sekund w radiu, 60 sekund w telewizji albo 240 znakach w interneci dowiesz się całą prawdę, to nie świadczy to dobrze o twojej wiedzy o mediach. Jeżeli nie docierasz do prawdy, to tylko twoja winna, bo sięgasz po wiedzę przestawianą przez TVPiS.
Szanowna Pani Nygren; mam prawo wiedziec, czy do koscioła wtargnał Polak, Chinczyk, Niemiec czy Irańczyk, a Pani jako autorka serwisów powinna mi tę wiedzę udostępnić. Serwisant nie jest od cenzury, ale widać, że w pani mniemaniu , jednak jest. Rozumiem, ze stupendium wymaga wykazania się.Jednak naciskam :mam prawo wiedzieć , a dziennkarz powinien podzielić się swoją wiedzą ze słuchaczem(ką). Chyba przekroczyła Pani Rubikon bezmyślności.
Pseudodziennikareczka po prostu chciała zmanipulować swoje wypociny. Na szczęście się nie udało.