Taka ochrona islamistów gejów i lesbijek to powszechna praktyka zaklamywania informacji w niby polskich mediach. Albo w ogóle nie piszą o przestepstwach czy wykroczeniach popełnianych przez tych ludzi albo ukrywają oczywiste fakty. Gdyby to zrobił Polak podalaby kim jest, gdyby sprawcą byl ksiądz byloby na czołówkach, jesli bylby to hetero i ojciec rodziny wywleklaby wszystko włącznie z tym jak np gw przepytuje sąsiadów i parafię ile razy do kościoła chodzil. Gdyby to byl kibic prawicowiec czy narodowiec opisaliby nawet jego naukę w szkole i kolegów oczywiście jako faszystów. Komunizm w Europie stal sie plagą ochrona islamu też. Do czasu az zaczną jak na bliskim wschodzie gejów spychac z dachów. Wtedy sie lewactwo obudzi tylko będzie za późno
Ble2018-10-15 09:31
00
Na początku wieku żarty o Polakach w Niemczach były bardzo popularne. „Ledwie ukradziony, już w Polsce” albo „Odwiedź Polską, twój samochód tam już jest”, to tylko dwa przykłady żartów Niemieckich, które nie podobały się ambasadorze Polski w Berlinie. Nie tylko w audycja satyrycznych, ale również w audycjach informacyjnych w telewizji komercyjnej „Spiegel TV” wykorzystywano chętnie stereotypy „Polaka złodzieja”. Sprawa ucichła, bo rząd Polski ciężko pracował nad zmianą wizerunku kraju.
Nadal wśród złodziei samochodów w Niemczech największy udział mają Polacy, w 2017 r. było ich 26 % wśród wszystkich obcokrajowców kradnących auta. W dwóch z trzech przypadków samochody kradną w Niemczech sami Niemcy. Łatwo jest napisać, że Polacy kradną najwięcej samochodów, pomijając prawdę, że sami Niemcy wnoszą do statystyki największy udział sprawców. Łatwo jest napisać, że Marokańczycy kradną we Włoszech. Jeżeli sprawdzimy statystykę osadzonych wyjdzie Szydło z worka. Prawdziwi polscy katolicy są przekonani, że jeżeli sprawcą był zapewne muzułman a ofiarą katolik, to trzeba to szerzyć w mediach nienawiści. Wolność poglądów nie zakazuje żądną opinię. Można się zastanowić jaki cel ma mowa nienawiści, dlaczego niektórzy domagają się używania jej. Przygania kocioł garnkowi, a sam smoli.
Warto zwrócić na jedno kłamstwo uwagę. „Deutsche Presserat” czyli Niemiecka Rada Prasy nie jest organem państwowym. Niemiecka rada prasy jest zrzeszeniem dwóch niemieckich zrzeszeń wydawnictw prasy i dwóch związków zawodowych. Organizacja została utworzona na wzór brytyjskiego „Press Council“. Celem było zablokowanie ustawy o prasie, które przegotowywał rząd NRF. Jest to samoregulacja. Wypłacanie odszkodowań złe relacjonowanie jest w interesie wydawnictw i dziennikarzy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarka IAR pozwała Polskie Radio. Przełożeni kazali jej podać, że sprawca wykroczenia pochodzi z Maroka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Taka ochrona islamistów gejów i lesbijek to powszechna praktyka zaklamywania informacji w niby polskich mediach. Albo w ogóle nie piszą o przestepstwach czy wykroczeniach popełnianych przez tych ludzi albo ukrywają oczywiste fakty. Gdyby to zrobił Polak podalaby kim jest, gdyby sprawcą byl ksiądz byloby na czołówkach, jesli bylby to hetero i ojciec rodziny wywleklaby wszystko włącznie z tym jak np gw przepytuje sąsiadów i parafię ile razy do kościoła chodzil. Gdyby to byl kibic prawicowiec czy narodowiec opisaliby nawet jego naukę w szkole i kolegów oczywiście jako faszystów. Komunizm w Europie stal sie plagą ochrona islamu też. Do czasu az zaczną jak na bliskim wschodzie gejów spychac z dachów. Wtedy sie lewactwo obudzi tylko będzie za późno
Na początku wieku żarty o Polakach w Niemczach były bardzo popularne. „Ledwie ukradziony, już w Polsce” albo „Odwiedź Polską, twój samochód tam już jest”, to tylko dwa przykłady żartów Niemieckich, które nie podobały się ambasadorze Polski w Berlinie. Nie tylko w audycja satyrycznych, ale również w audycjach informacyjnych w telewizji komercyjnej „Spiegel TV” wykorzystywano chętnie stereotypy „Polaka złodzieja”. Sprawa ucichła, bo rząd Polski ciężko pracował nad zmianą wizerunku kraju.
Nadal wśród złodziei samochodów w Niemczech największy udział mają Polacy, w 2017 r. było ich 26 % wśród wszystkich obcokrajowców kradnących auta. W dwóch z trzech przypadków samochody kradną w Niemczech sami Niemcy. Łatwo jest napisać, że Polacy kradną najwięcej samochodów, pomijając prawdę, że sami Niemcy wnoszą do statystyki największy udział sprawców. Łatwo jest napisać, że Marokańczycy kradną we Włoszech. Jeżeli sprawdzimy statystykę osadzonych wyjdzie Szydło z worka. Prawdziwi polscy katolicy są przekonani, że jeżeli sprawcą był zapewne muzułman a ofiarą katolik, to trzeba to szerzyć w mediach nienawiści. Wolność poglądów nie zakazuje żądną opinię. Można się zastanowić jaki cel ma mowa nienawiści, dlaczego niektórzy domagają się używania jej. Przygania kocioł garnkowi, a sam smoli.
Warto zwrócić na jedno kłamstwo uwagę. „Deutsche Presserat” czyli Niemiecka Rada Prasy nie jest organem państwowym. Niemiecka rada prasy jest zrzeszeniem dwóch niemieckich zrzeszeń wydawnictw prasy i dwóch związków zawodowych. Organizacja została utworzona na wzór brytyjskiego „Press Council“. Celem było zablokowanie ustawy o prasie, które przegotowywał rząd NRF. Jest to samoregulacja. Wypłacanie odszkodowań złe relacjonowanie jest w interesie wydawnictw i dziennikarzy.
Jesteś idiotą i nawet o tym nie wiesz