Kurczę, własnym oczom (uszom) nie wierzę. Jak mieszkańcy trójmiasta mogą słuchać takiego gniota, jakim jest Radio Gdańsk. Kiedyś już pisałem (małe "co nie co") na temat TEJ rozgłośni, więc jej wynik tym razem pominę. Powiem tylko tyle, że obiektywnie patrząc i słysząc Gdańsk na przestrzeni kilku ostatnich lat zrobił naprawdę duuuży postęp (przede wszystkim pod względem playlisty), ale nie zmienia to faktu, że do profesjonalnej stacji radiowej, takiej z prawdziwego zdarzenia, robionej z pasją, klasą i (jak na medium publiczne przystało) na pewnym poziomie - jeszcze bardzo daleko. Martwią mnie bardziej wzrosty w zestawieniu takich marek, jak Antyradio, czy MUZO.FM, że o Radiu Wawa nie wspomnę (k***a takie szambo z nomen omen Wawy, nadające mniej więcej od września, a już ma 0,6%). Smutne to i niestety prawdziwe. Ze skrajności w skrajność albo tzw. stacje przegadane i przemądrzałe typu Jedynka, Trójka, TOK FM, czy w/w Gdańsk, albo MASOWA PAPKA w stylu RMF, Radio ZET, z innej strony szlagiery w Złotych Przebojach, Plusie i walenie muzą w MUZO, MAXXXie, Esce itd. Nawet RMF-u Classic już nie da się zbytnio słuchać :( Podsumowując, tęsknię na Radiem PiN, brakuje mi (muzyki z kompa, bo z kompa, ale za to jakiej) ZET Chilli. Kiedyś były fajne czasy jak Sobesto z Ulewiczem byli w Esce Nord, stare czasy jeszcze za starego "Klifu", kto wie o czym piszę, ten wie. Mimo wszystko Pozdrawiam, także Radio Gdańsk (wiem, że to czytacie) :) :) :)

A kogo obchodzi jakis pin? Kto sie emocjonuje muzo? Co to jest eska? Ja slucham wylacznie gadania w radiu. Jak zaczynaja grac to sie przelączam. Tok, Rgdansk, jedynka. Czasem trojka. Koniec stacji na skali.

Jasiu, umyj oczka i uszki i włącz sobie Radio Maryja.