Radio2016-12-01
16

Polskie Radio do pracowników: nie ma konfliktu, można zgłaszać zarządowi pytania i wątpliwości

KOMENTARZE (16)

WASZE KOMENTARZE

Ale przecież nie ma niewolnictwa - jak się komuś nie podoba to może odejść.

Radio to nie linia produkcyjna. W radiu pracuje się przede wszystkim z pasji.
Dla pasji można podkulić ogon i przeczekać głupiego szefa.

widz5552016-12-01 09:21
00

Można zgłaszać ZARZĄDOWI pytania i wątpliwości.

W krajach cywilizowanego Zachodu czyni się osobną instytucję, rzecznika, który przekazuje uwagi pracowników zarządowi, anonimizując je. Ochrona denuncjatora jest ważna. Jeśli nie ma przepływu uwag o nieprawidłowościach od pracowników do zarządu, to brud wylewa się w niekontrolowany sposób, w momencie, gdy stanie się coś naprawdę złego (samobójstwo, donos do prokuratury, bójka, przestępstwo, strajk).
A doraźnie, gdy wrzód dopiero dojrzewa, zło dzieje się po cichu, powodując obniżenie kreatywności, skuteczności i wydajności zespołu.

prawnik2016-12-01 09:39
00

"I to nie prawda, że na zgrupowaniu dach przeciekał".
Można by się śmiać z kretyńskich wystąpień Pani prezes i jej rzecznika gdyby nie to , że to nie jest film tylko to się dzieje w rzeczywistości i dotyczy realnych ludzi, którzy poświęcili lata pracy dla instytucji zaufania publicznego jakim było kiedyś Polskie Radio. Pan prezes Kłosiński ma na swoim biurku od dawna cały plik wystąpień pracownikow i związków zawodowych na temat sytuacji w podległych mu komórkach i nie raczył odpowiedzieć na żadne z nich.

Miś2016-12-01 09:56
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas