Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polskie Radio nie ujawni wyników audytu w sprawie Trójki. Z radia odchodzą Zbigniew Lazar i Tomasz Kowalczewski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (93)
WASZE KOMENTARZE
Czekaj, czekaj. Czyli Polskie Radio miało dowody swojej racji w sporze z Markiem Niedźwieckim, ale zamiast je ujawnić, zapłaciło mu za to, żeby on o sprawie więcej nie wspominał? Jeżeli to prawda, to panią prezes należy ukarać za działanie na niekorzyść spółki i niegospodarne obchodzenie się z powierzonym jej mieniem publicznym.
Żadnej instytucji nie służą spory sądowe, które ciągną się latami.
Jeżeli można coś zakończyć to niezależnie od wygranej firmy do tego dążą, utrzymywanie prawników jak i cały syf, który za tym idzie jest kosztowniejszy.
Ja ze swoją sprawą poddałem się po 3 latach, bo na kolejne 3 extra się zanosiło.
W pewnym momencie człowiek jest zły ale po latach chce się od tego uwolnić i żyć po swojemu. Prawnicy nie są tani więc satysfakcja nawet z wygrania jest niewielka.
Sądzenie się z pracodawcą to sprawa dla bogatych.
Jedynym wygranym sporów są kancelarie adwokackie.
Ja poszlem na ugodę mimo teoretycznej wygranej dla psychicznego spokoju, w międzyczasie podziękowano mojemu dyrektorowi, menadżerowi i teamleaderowi ale dla mnie to była kosztowna zabawa
Oczywiście, że nie ujawni ponieważ Polskie Radio to prywatne medium Czabańskich, a że we własne gniazdo kupy nie wypada robić stąd tłumaczenie o tajemnicy przedsiębiorstwa. Stało się też tak jak większość komentujących pod tematami dotyczycącymi Trójki pisała w tym ja od miesięcy - poleciały głowy Lazara i tego nieszczęsnego Kowalczewskiego, któremu włosy zaczęły już wypadać bo nie ma co siwieć.