Jak długo można mówić i najważniejszego nie powiedzieć! Projekt "Polska the times" skompromitował Stanek, Wróblewskiego i Fonfarę. Cała trójka wierzyła w milion sprzedaży papierowej i zrobiła rewolucję. "Kuchenną rewolucję", która powoli doprowadza biznes do plajty. Kuchenną, bo robioną przez ludzi o poziomie intelektualnym kucharek po zawodówce. Panie Fonfara, uczciwiej by było sie przyznać do błędów i posypać głowę popiołem. I proszę powiedzieć ile w sumie kosztował projekt "Polska the times"? Dopiero wtedy można wyraźnie zobaczyć co to była za biznesowa porażka. Tyle kasy wyrzucić po prostu dosłownie w błoto.
Waldi2011-01-14 08:28
00
stek bzdur, nawet nie jest to poprawne politycznie.......ech.....nie wiem czy rozmówca nie to końca rozwinięty intelektualnie czy ma nadzieję, że czytający to mają braki w intelekcie?
obserwator2011-01-14 08:35
00
Pan Fonfara mówi jak sprzedawca ogłoszeń, któremu nie udało się wykonać planu, bo się nie zna na tym, co robi. Wstyd, klapa, trzeba siedzieć cicho, a nie udzielać głupawych wywiadów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Polska The Times” - trzy lata później…
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
Jak długo można mówić i najważniejszego nie powiedzieć! Projekt "Polska the times" skompromitował Stanek, Wróblewskiego i Fonfarę. Cała trójka wierzyła w milion sprzedaży papierowej i zrobiła rewolucję. "Kuchenną rewolucję", która powoli doprowadza biznes do plajty. Kuchenną, bo robioną przez ludzi o poziomie intelektualnym kucharek po zawodówce. Panie Fonfara, uczciwiej by było sie przyznać do błędów i posypać głowę popiołem. I proszę powiedzieć ile w sumie kosztował projekt "Polska the times"? Dopiero wtedy można wyraźnie zobaczyć co to była za biznesowa porażka. Tyle kasy wyrzucić po prostu dosłownie w błoto.
stek bzdur, nawet nie jest to poprawne politycznie.......ech.....nie wiem czy rozmówca nie to końca rozwinięty intelektualnie czy ma nadzieję, że czytający to mają braki w intelekcie?
Pan Fonfara mówi jak sprzedawca ogłoszeń, któremu nie udało się wykonać planu, bo się nie zna na tym, co robi. Wstyd, klapa, trzeba siedzieć cicho, a nie udzielać głupawych wywiadów.