Ustalmy, co jest polską muzyką w rozumieniu ustawy. Czy jak Chińczyk Liang Liang gra Chopina, czy jak Piotr Paleczny gra Mozarta? Czy jak Grzegorz Markowski śpiewa "Każdy oddech Twój" cover The Police? Jaki procent polskości jest, gdy mamy piosenkę w duecie - Polka Anita Lipnicka i Anglik John Potter? A ile polskości jest, gdy śpiewa Basia Trzetrzelewska?
Xyz2022-01-21 12:39
00
We większości krajów istnieją takie zapisy np we Francji. Inaczej oddajemy cały rynek wielkim wytwórniami - w radiu płacą oni za granie i popularyzację wykonawcy. W większości podobno gra sie w radio to co jest opłacone
Doda poruszała już ten temat w momencie wybuchu afery z usunięciem piosenki Kazika z Listy Przebojów Trójki. Wspomniała, że wielu wykonawców z uwagi na przeprowadzane w stacjach radiowych "badania" nie ma możliwości wypromowania tam swoich utworów, a do tego jeszcze muszą płacić za emisję.
eeee2022-01-21 13:00
00
Tak się składa, że główne stacje komercyjne nadają totalną papkę, a nie muzykę "która się podoba". Ta pseudo muza jest tworzona na zamówienie, byle było taniej. Jakiś DJ klecie w godzinę gniota i od razu na antenę 40 razy w ciągu dnia z playlisty.
Zgadzam się. Dodam jeszcze, że część zagranicznych wykonawców promowana w polskich stacjach radiowych nie jest zbytnio popularna w swoich krajach. Jak nie słabe covery, to łupaniny na jedno kopyto. Stacje takie jak RMF czy ESKA skupiają się głównie na utworach z ostatniej dekady (w większości kiepskich) i nowościach. Poza tym nie do końca są zorientowani w tym czego słuchają młodzi ludzie (z idoli nastolatków grani są tylko Sanah, Kwiatkowski i Bieber). Nie wszyscy nastolatkowie są fanami muzyki klubowej, którą stacje radiowe usilnie promują. Układanie playlist powinno też uwzględniać też ich preferencje. Tak samo tyczy się to innych grup wiekowych. Dlaczego YouTube, Spotify czy iTunes są teraz popularne? M.in. dzięki filozofii działania stacji radiowych, które skutecznie zniechęcają do siebie słuchaczy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Więcej polskiej muzyki w eterze. Radiowcom nie podoba się pomysł Suskiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (73)
WASZE KOMENTARZE
Ustalmy, co jest polską muzyką w rozumieniu ustawy. Czy jak Chińczyk Liang Liang gra Chopina, czy jak Piotr Paleczny gra Mozarta? Czy jak Grzegorz Markowski śpiewa "Każdy oddech Twój" cover The Police? Jaki procent polskości jest, gdy mamy piosenkę w duecie - Polka Anita Lipnicka i Anglik John Potter? A ile polskości jest, gdy śpiewa Basia Trzetrzelewska?
Doda poruszała już ten temat w momencie wybuchu afery z usunięciem piosenki Kazika z Listy Przebojów Trójki. Wspomniała, że wielu wykonawców z uwagi na przeprowadzane w stacjach radiowych "badania" nie ma możliwości wypromowania tam swoich utworów, a do tego jeszcze muszą płacić za emisję.
Zgadzam się. Dodam jeszcze, że część zagranicznych wykonawców promowana w polskich stacjach radiowych nie jest zbytnio popularna w swoich krajach. Jak nie słabe covery, to łupaniny na jedno kopyto. Stacje takie jak RMF czy ESKA skupiają się głównie na utworach z ostatniej dekady (w większości kiepskich) i nowościach. Poza tym nie do końca są zorientowani w tym czego słuchają młodzi ludzie (z idoli nastolatków grani są tylko Sanah, Kwiatkowski i Bieber). Nie wszyscy nastolatkowie są fanami muzyki klubowej, którą stacje radiowe usilnie promują. Układanie playlist powinno też uwzględniać też ich preferencje. Tak samo tyczy się to innych grup wiekowych. Dlaczego YouTube, Spotify czy iTunes są teraz popularne? M.in. dzięki filozofii działania stacji radiowych, które skutecznie zniechęcają do siebie słuchaczy.