Mści się na kierownictwie próba odizolowania redakcji w celu ukrywania wynagrodzeń (zwłaszcza tych horrendalnie wysokich w przypadku niektórych) - na forum powstało widzę forum łączace Ostrobramską, Giełdę i Stanów Zj., a nawet łączy między różnymi pokojami na Ostrobramskiej:)

A kogo to redaktor Szeląg zaangażuje z Martunią? Mularczyk? Bodziucha?? Przecież to firma w firmie, w takim TVN takie osoby nie miałyby szans.

Prawda w oczy kole. W worku na zdjęcia, słucham??? Takie podejście tylko potwierdza, że reporterów uważa się za tanią siłę roboczą. Ale cóż... wystarczy mieć układy i zostaje się "dziennikarką ekonomiczną" jedzie na jedną setkę i materiał gotowy, można wrócić do plotek. I tak go puszczą raz góra dwa, więc nie ma nad czym jaja znosić. Nie mówiąc o osobach wydających "biznesowe" dzienniki bo to w ogóle dzień można od śniadania zacząć, a skończyć na obiedzie. I oczywiście wszystkie te osoby są "ekonomistami" z wykształcenia, prawda?