Skoro transmisja padła po stronie amerykańskiej i ichsza telewizja miała problemy to nie rozumiem tego hejtu. Polsat obrywa rykoszetem, chociaż jako jedyni pokazują dobry boks!

Niesamowita walka. BArdzo się cieszę, że Polsat ją pokazywał, no ale przez tych partaczy amerykańskich organizatorów to miałem niezłe nerwy, że nie zobaczę wszystkiego. No ale koniec końców, koniec walki dało się zobaczyć.

Oglądałem już parę relacji Polsatu z gali bokserskich, ale przecież dużo innych i nigdy nie było problemów. Tym razem też tak było, bo przecież ten problem to nie był problem Polsatu tylko nadawcy - można więc uznać, że Polsat znowu pokazał dobry sport - w sposób dla siebie właściwy - w pełni profesjoanlnie.