Pracowałem w polsat news kilka lat. Z tego co słyszę, obecnie jest o wiele gorzej. Zmiana pracy wyszła mi na lepsze, zacząłem się lepiej odżywiać, wysypiać. Nie mam stresu i zarabiam kilka razy więcej jak w PN. Można jak widać.

Jak napisałem jesienią tutaj, że skręt Gawryluk na klaskanie pisowcom to nietrafna decyzja i odbije się czkawką, to pisowskie trolle tutaj jazgotały. Dziś każdy widzi, że brak konceptu tej pani na tv newsową. Nawet jak na standardy z dykty i gałganków robionych w Polsacie. To się wydaje nieracjonalne ale "gwiazdy" typu Rymanowski i Racewicz tylko dopełniają erozji tego kanału. Ewidentnym tego dowodem jest cykl "Polsat Doku w Polsat News"- czyli dramatyczne sklejanie dwóch kanałów. Bez ładu i składu. Nie wspominając już o kompletnej degrengoladzie PN2.
Proszę podziękować za to zaprzyjaźnionej z pisowcami pani Gawryluk lansowanej jako profesjonalistka.

Na nic te zmiany. Przez p. Steckiewicz już nie oglądam.