Drażni mnie, ta mina wiecznie zadowolonego lub oburzonego agresora, słucham opowieści zamiast odpowiedzi brak zrozumienia różnicy pomiędzy wiekiem emerytalnym, czasem pracy a stażem pracy troszkę jak małe dzieci w piaskownicy. Mam dylemat dotyczący głosowania choć po agresywnych występach przedstawiciel PiS-u podzielam zdanie, że to nie chodzi o Pana Dudę ale rządzenie z tylnego fotela podobnie jak za czasów Pana Krzaklewskiego przez Prezesa. Jeżeli wygra te wybory musi pamiętać o obowiązku zameldowania Prezesowi wykonanie zadania

To wieczne straszenie Kaczyńskim jak diabłem na nikogo już nie działa i świadczy o braku znajomości Konstytucji. Prezydenta nie może odwołać żaden Kaczyński, bo nie ma takiej prawnej możliwości, a zatem to Duda będzie ważniejszy od Kaczyńskiego.

Niepokorny redaktor Karnowski do Dudy w tygodniku W Sieci: "Pana kampania jest więcej niż świetna". Bez komentarza.