Nie lubie PO, Tuska i reszty ekipy, ale co do jednego sie zgadzam - obecna TVP to telewizja dla idiotow. Rozumiem, ze narodowa musi byc prorzadowa, ale robiona w tak idiotyczny sposob to nawet zagorzali zwolennicy PiS zorientowaliby sie, ze ktos uzywa Goebbelsa.

Czy Tomek miał okazję, o poranku 3.05 w Polsat News oglądać rozmowę/wywiad dziennikarza Polsatu z kandydatem na prezydenta Lublina? No ten dziennikarz(?) dał czadu. Jedyne co go interesowało, to czy ktoś kto nie jest z Warszawy może startować na prezydenta Warszawy, chodziło o Jakiego. Był tak mocno nakręcony, i kilkanaście razy powracał do tej kwestii. Szkoda że kandydat na prezydenta, nie odbił piłeczki i zapytał dziennikarz(?) - Czy Biedroń miał prawo zostać prezydentem Słupska! Prawdopodobnie by zatkało, rozpalonego dziennikarza(?) polsatowskiego Generalnie rodzime telewizornie nie grzeszą takiem i zwykłą przyzwoitością. To klasyka od ściany do ściany. Swojemu wchodzimy w .... przeciwnika wdeptać i zeszmacić.

Niestety nie ogladam telewizji, wiec ciezko mi ocenic.

Kazda telewizja jest w pewnym stopniu stronnicza. Polsat probuje byc neutralny, ale pewni dziennikarze maja zabarwienie lewicowe. TVN24 lewicowka. Nie mniej, te stacje zachowuja przynajmniej pewien poziom merytorycznosci w porownaniu do TVP. Dziennikarze wchodza w polemike zamiast zapuscic temat niczym Rachon i robic propagande na calego.

Zeby nie bylo, ze tylko krytykuje. Do pewnego czasu czytalem i ogladalem chocby Ziemkiewicza i Janeckiego. Niestety od pewnego czasu poziom tych panow mocno sie obnizyl. Sa typowymi koniunkturalistami. Jedyny Warzecha lekko otrzezwial i dal sobie spokoj z pokazywaniem sie tam, gdy zaczal krytykowac PiS.

Faktycznie, Rachoń to propagandysta.
Nie to, co "Stokrotka", która regularnie zaprasza "Kaza" Marcinkiewicza w charakterze eksperta od wszystkiego i moralizatora.
No ale programy rozrywkowe rządzą się swoimi prawami (można zaprosić nawet konia).

ant, gdyby Rachoń robił taki publicystyczny show w TV Republika, to nic nikomu do tego. Ale zdaje się, że robi w tak zwanych mediach publicznych. I to jest ten jedyny moment, kiedy przyklaskuje posłance Pawłowicz, która jako jedyna ma odwagę powiedzieć wprost, że to będą zawsze media państwowe, a nie publiczne. Bez względu na to, kto akurat rządzi. Szkoda, że w PL nie udało się zbudować dwóch silnych, 'niusowych' telewizji prywatnych jak w USA. CNN pokazuje świat oczami wyborców demokratów, a FOX republikanów. I to jest zdrowa sytuacja. To że prawicy w Polsce nie udało się przez lata zbudować silnej prawicowej telewizji nie uzasadnia zrobienia z TVP takowej...