Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Politycy bawili się na urodzinach Roberta Mazurka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (58)
WASZE KOMENTARZE
Robercie, Robercie... Marian Ci tego nie wybaczy (że go nie zaprosiłeś).
Nie wiem, co o tym sądzić. Cała śmietanka mało potrzebnych ludzi w tym parlamencie zjawiła się na urodzinach zwykłego dziennikarza - felietonisty - publicysty, w dodatku ci najbardziej odpowiedzialni za słaby stan wykonawczy i propagandowy swoich klubów partyjnych (a zwłaszcza Szumowski za te respiratory), a jeszcze ten (o, zgrozo!) ich zaprasza.
Już wolę robić urodziny z sąsiadami, czy nieznajomymi ludźmi z mojego FB niż z taką menażerią.
do polityki pcha się największe dno, nie oszukujmy się. To nie jest tylko specyfika polska. Niezwykłością jest jeżeli znajdzie się tam ktoś z charakterem i zasadami. Zazwyczaj szybko zostaje wysłany gdzieś lub wylatuje.
Cwniactwa nie należy utożsamiać z inteligencją. Cwaniakó zatem wielu w polityce a media w których pracują ciut inteligentniejsi cieszą się że mają np. dobry ciekawy wywiad z "idiotą" bo wzrasta zasięg.
Dziennikarstwo natomiast od dawna przestało istnieć w takiej formie która służy ludziom.
Oczywiście nasi politycy i dziennikarze to wzór do naśladowania dla innych narodów. Wybrani przez Boga i naród dzielnie sprostają wszelkim wyzwaniom.