Na szczęście mam blisko do Czech i tam będę wydawać swoje pieniążki , naprawdę - po co się boksować z narodową republiką kilkanaście kilometrów i normalny świat.
ani grosza2018-02-26 21:45
00
Na szczęście mam blisko do Czech i tam będę wydawać swoje pieniążki , naprawdę - po co się boksować z narodową republiką kilkanaście kilometrów i normalny świat.
zacznij od boksu z własną głupotą
olo2018-02-26 22:29
00
Czyli zostało udowodnione, że 5% społeczeństwa (bo 45% zamierza robić zakupy w niedzielę) to idioci, którzy zamierzają przepłacać o min. 30% kupując spożywkę na stacjach benzynowych. Szkoda trochę bo znajomy jest kierownikiem stacji i średnio co miesiąc przywozi mi przeterminowane o kilka dni towary (czekolady, pseudopiwo, batoniki itp.) których nikt nie kupił na stacji, a firma ich nie odbiera bo koszty odbioru i utylizacji są wyższe niż wartość przeterminowanego towaru.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polacy nie zamierzają rezygnować z zakupów w niedzielę
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Na szczęście mam blisko do Czech i tam będę wydawać swoje pieniążki , naprawdę - po co się boksować z narodową republiką kilkanaście kilometrów i normalny świat.
zacznij od boksu z własną głupotą
Czyli zostało udowodnione, że 5% społeczeństwa (bo 45% zamierza robić zakupy w niedzielę) to idioci, którzy zamierzają przepłacać o min. 30% kupując spożywkę na stacjach benzynowych. Szkoda trochę bo znajomy jest kierownikiem stacji i średnio co miesiąc przywozi mi przeterminowane o kilka dni towary (czekolady, pseudopiwo, batoniki itp.) których nikt nie kupił na stacji, a firma ich nie odbiera bo koszty odbioru i utylizacji są wyższe niż wartość przeterminowanego towaru.