Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Na koncercie Kultu wizerunki prowadzących „Wiadomości” i Jacka Kurskiego w mundurach. Olechowski: Kazik znów odleciał
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (47)
WASZE KOMENTARZE
najbliższa rodzina.
Tak, wiem, pamietam, dom rodzinny, wybory (czy koniunkrutalne, czy rzeczywisćie zwiazane z przekonanianimi), nie są ważne w liberalnej nowomowie.
Rodzisz się jako czysta tablica, nic na Ciebie nie ma wpływu, masz w sobie czysty absolut samowiedzy :)
Niczym nie nasiakasz, niczego nie obserwujesz, symapatiami rodziców się nie kierujesz :)
Przejdźmy do dziadków... np. historyka niejakiego Cenckiewicza płka SB potem na etacie niejawnym dyrektora Grand Hotelu Sopot.
Tatuś wspierał wprowadzanie władzy ludowej , bo rozpościerano przed nim perspektywy o których przed wojną
rodzina nie mogła marzyć? Kim oni byli wcześniej? Tzn dziadek Kazika? Wyglad typowo robotniczy, plebejski. To pewnie było tak jak z yntelektualistką Ciemoszewiczem - ojciec Włodka był zdaje się dekarzem.
Władza ludowa obiecała staremu Staszewskiemu posady, ale posad wystarczyło jedynie dla „kolegów” ze sztetlów,
oni jako Polacy z warstwy ludowej dostali figę, więc zaczął kontestować, pod konie już głównie po pijaku.
Synek jak widać też lubi pieniadze i nikt nie miał by o to pretensji, gdyby przez lata nie budował sobie zupełnie innego wizerunku.