W mojej ocenie ta agencja pokazała, że nie zna się na PR kryzysowym! Jak można w ogóle takie rzeczy gadać???!! To jest jakaś paranoja! "Rozmawiamy z Durczokową, bo Kamil jest w szpitalu, zaczęliśmy działania jeszcze przed publikację pierwszego tekstu, potwierdzam, że przyjęliśmy to zlecenie". MA-SA-KRA! To powinny być mega ściśle tajne działania i absolutnie nikt nie może się dowiedzieć, że stoją za nimi PRowcy.
Coś mi się wydaje, że chcieli sobie reklamę zrobić, a strzelili sobie w stopę.

Brawo, już nawet pudelek o tym poinformował... tylko kto teraz uwierzy D? To PR agencji czy D? Bo już się pogubiłam

najpierw gość krzyczy w TokFM ze musi kombinować jak przetrwać od pierwszego do pierwszego, a potem wynajmuje agencje za grubą kasę :))
Że-nu-a -- jak mowi mlodziez.