Nie cenię Poczty Polskiej, chociażby za ostatni "priorytet" z Krakowa do Warszawy, który dostałem po 19 (słownie: dziewiętnastu) dniach... Ale InPost to jest dopiero bałagan. Gdy dostarczali pisma sądowe, ciągle pisałem skargi. Nikt nie reagował. Jacyś dresiarze roznosili awiza i uciekali, gdy się ich pytało, dlaczego nie dostarczają listów do odbiorców. Niech ten pan najpierw zadba o własne podwórko, a nie wypłakuje się tutaj. Cwaniak zrezygnował z listów na korzyść najbardziej dochodowych przesyłek, a teraz płacze, bo mu konkurent rośnie... Zobaczcie zyski InPostu, osiągane kosztem ludzkiej krzywdy i wyzysku, jak w jednym z komentarzy powyżej

Poczta Polska to dziadostwo In Post jeszcze większe a zagraniczni kurierzy to drożyzna z domieszką dziadostwa. I chyba nic na lepsze się nie zmieni

Z tym Debilem i Złodziejem Brzoską Rafałem nikt nie powinien przeprowadzać wywiadów . A Poczta Polska robi kawał dobrej roboty eliminując takich bandytów i cwaniaków jak ten pseudo biznesmen któremu słoma z butów wystaje .