Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Początek" radiowym hitem 2018 roku. "Małomiasteczkowy" najchętniej kupowanym albumem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Drogi ZPAV, proszę, przyznajcie płycie "Malomiasteczkowy" płytę diamentową! Jak tak ten album odniósł sukces...
"Początek" to dla mnie najgorszy utwór.
Najlepsze u mnie to Betta Lemme "Bambola" i Taconafide "Kryptowaluty". Później były "Weź nie pytaj", "Kokosanki", "Tamagotchi", "To dobre jest", "Nie raj", "Crazy" Lost Frequencies "404", "Byle jak", "We dwoje", "Restart" GrubSona oraz "Nic tu po mnie", a także "Death Valley".
Ludzie słuchają Dawida Podsiadły i myślą, że słuchają wybitnego artysty/wokalisty i są lepsi od słuchaczy disco-polo, a są tak samo głusi, jak słuchacze Martyniuka itp. Jak można słuchać Podsiadły, który piszczy i męczy się przy śpiewaniu. I jeszcze te teksty jego piosenek.....Dobry marketing, to jednak podstawa. Tego Panu Dawidowi P. nie brakuje. Media potrafią wmówić ludziom różne rzeczy, nawet to, że wyjec to nie wyjec, tylko WIELKI WOKALISTA.