Wiem, że to niechrześcijańskie, ale naprawdę nie potrafię wykrzesać odrobiny współczucia dla zwalnianych z „Gazety Wyborczej”, sorry - napisał na Twitterze Cezary Gmyz.
Przeciwnie. To bardzo katolickie. Takie maksymalnie polskie i katolickie jednocześnie. Takie jak ty w całości.
Gmyz jest protestantem.
Mój nick2016-12-13 14:55
00
Moje zwolnienie z GW, grupowe... Od szefostwa usłyszałam, ze mam super warunki zwolnienia, 3 - miesięczna odprawę. Pracowałam kilkanście lat, czyli dostałam tyle ile kodeks mówi i co się psu należy. I chcieli tez mi dać zakaz pracy na rok, a nie byłam nikim waznym typu pan M. czy B, więc jakie know - how mogłam wynieść? Przykre, ale od jakiegoś czasu wisi mi czy GW przetrwa
Kilka lat temu dostałam wypowiedzenie z Agory, też grupowe. OK, rozumiem, zdarza się. Ale usłyszałam, ze mam roczny zakaz pracy w mediach. Doznałam szoku, nie byłam nigdy "wybitną" - Agorowcy wiedzą, o co chodzi. To, co, znachorstwem miałam się zając?!! Skończyło się porządną awanturą, wygrałam. Mam nadzieję, że kolegów teraz to nie spotka. Trzymajcie się. Poza gazetą tez jest życie
haski2016-12-13 16:41
00
Sorry ale ciacho. Makaroniki. Ja Jehowa teoretycznie. Praktycznie jeszcze się decyduję.
Mnie przeraża, że nazywacie siebie dziennikarzami. Nie wnikam w lubienie raczej w rozluźnienie. Zbyt gęsto. Wietrzymy magazyny?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Po zwolnieniach w „Gazecie Wyborczej”: satysfakcja Gmyza, przerażenie Węglarczyka, Broniatowski o dymisji Kurskiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
Gmyz jest protestantem.
Moje zwolnienie z GW, grupowe... Od szefostwa usłyszałam, ze mam super warunki zwolnienia, 3 - miesięczna odprawę. Pracowałam kilkanście lat, czyli dostałam tyle ile kodeks mówi i co się psu należy. I chcieli tez mi dać zakaz pracy na rok, a nie byłam nikim waznym typu pan M. czy B, więc jakie know - how mogłam wynieść? Przykre, ale od jakiegoś czasu wisi mi czy GW przetrwa
Sorry ale ciacho. Makaroniki. Ja Jehowa teoretycznie. Praktycznie jeszcze się decyduję.
Mnie przeraża, że nazywacie siebie dziennikarzami. Nie wnikam w lubienie raczej w rozluźnienie. Zbyt gęsto. Wietrzymy magazyny?