Czy rednaczem "Skarbu" jest ta sama Agata Młynarska, która pojechała nad Bałtyk samochodem aby poszukać miejsc wolnych od samochodów?
Pan Adam2016-10-03 13:51
00
Zdaje się, że zbyt mądra to pani red. nacz. A. Młynarska nie jest. W gazetce handlowej ani nie pisze się artykułów społeczno-politycznych, ani nie prowadzi się swoich prywatnych wojenek. Widać p. Rossmann ma dość pieniędzy, by pozwolić sobie na wkurzanie jakiejś grupy swoich klientek, ryzykując zadymę w necie i stratę pewnej grupy klientek, ew. ma dość kasy na poprawianie nastroju pani red. nacz. . Można i tak, ale po co?
Krasawica2016-10-03 13:52
00
I tak się kończy, jak Niemcy i Młynarska (znana dzięki ojcu) chcą mieszać w głowach Polakom nawet w takich pismam. Zamiast pisać standardowe bzdury o zmarszczkach, szamponach, świeżym zapachu w mieszkaniu, zwalczają rząd polski, legalny ale im nieodpowiadający, bo jak widać godzący w ich interesy czy światopogląd. Co z tego, ze ktoś to wyda na wódkę - to trzeba regularnie sprawdzać i ukrucać, ale jest przytłaczająca większość rodzin i dzieci, co na tym korzystają. Pamiętam jak mówili, że w jakimś radiu śmiali się, że jakiś tata powiedział, że z tych 500+ kupił dziecku pierwszy rower. I z tego się śmiali. ByeBye Der Rossman
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Po krytyce przez klientów Rossmann usuwa artykuł ze „Skarbu” o wadach programu 500+ i przeprasza urażonych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (42)
WASZE KOMENTARZE
Czy rednaczem "Skarbu" jest ta sama Agata Młynarska, która pojechała nad Bałtyk samochodem aby poszukać miejsc wolnych od samochodów?
Zdaje się, że zbyt mądra to pani red. nacz. A. Młynarska nie jest. W gazetce handlowej ani nie pisze się artykułów społeczno-politycznych, ani nie prowadzi się swoich prywatnych wojenek. Widać p. Rossmann ma dość pieniędzy, by pozwolić sobie na wkurzanie jakiejś grupy swoich klientek, ryzykując zadymę w necie i stratę pewnej grupy klientek, ew. ma dość kasy na poprawianie nastroju pani red. nacz. . Można i tak, ale po co?
I tak się kończy, jak Niemcy i Młynarska (znana dzięki ojcu) chcą mieszać w głowach Polakom nawet w takich pismam. Zamiast pisać standardowe bzdury o zmarszczkach, szamponach, świeżym zapachu w mieszkaniu, zwalczają rząd polski, legalny ale im nieodpowiadający, bo jak widać godzący w ich interesy czy światopogląd. Co z tego, ze ktoś to wyda na wódkę - to trzeba regularnie sprawdzać i ukrucać, ale jest przytłaczająca większość rodzin i dzieci, co na tym korzystają. Pamiętam jak mówili, że w jakimś radiu śmiali się, że jakiś tata powiedział, że z tych 500+ kupił dziecku pierwszy rower. I z tego się śmiali. ByeBye Der Rossman